Czy amoniak w farbach do włosów rzeczywiście jest groźny?

Farby do włosów  amoniak czy groźnyTelewizja i prasa bombardują nas reklamami zachwalającymi produkty do koloryzacji włosów. Żaden szanujący się koncern nie wypuści na rynek produktu, który nie jest opatrzony hasłem "Bez amoniaku".

Także koncern L’Oreal nie odbiega od tej normy. Ale czy wiemy tak naprawdę, czym jest amoniak i jakie jest jego zastosowanie? Czy podejmujemy świadome decyzje, czy dajemy się złapać na haczyk haseł wymyślanych przez speców od reklamy?

Czym jest ów demonizowany amoniak?

Na czym ogólnie polega proces koloryzacji włosów? Jest to rozpulchnienie włosa i odchylenie jego łusek tak, aby barwnik mógł wniknąć wewnątrz struktury. Ergo, żadna farba trwale koloryzująca nie jest w stanie obyć się bez nośnika, który umożliwi barwnikom działanie. Takim właśnie nośnikiem jest amoniak. Ale przecież farba do włosów bez amoniaku też trwale wnika we włos, prawda? Tak, ponieważ amoniak został zastąpiony innym nośnikiem, monoetyloaminą (MEA).

Z powyższego wynika to, że nie należy wierzyć producentom twierdzącym, że farba bez amoniaku działa inaczej. Ona tylko zawiera inny nośnik koloru. A co to oznacza w praktyce?

Plusy i minusy farb bez amoniaku

Amoniak jest gazem, który ulatniając się ma specyficzny, nieprzyjemny zapach mogący podrażnić układ oddechowy i skórę. Ale nie oznacza to, że farby zawierające sole amonowe (MEA) nie są niebezpieczne. Choć bezwonne, również się ulatniają. Na dodatek trudniej jest je zmyć, a co za tym idzie kontakt ze skórą jest dłuższy niż w przypadku farb z amoniakiem. MEA nie uczula tak często, jednak może nieść ze sobą bardzo przykre konsekwencje – zmniejszenie przetłuszczania się włosów w wyniku przyblokowania gruczołów łojowych w prostej drodze może doprowadzić do wypadania włosów.

Zasadniczą przewagą amoniaku nad solami amonowymi jest to, że nie pozostaje w strukturze włosa dłużej niż jest to absolutnie potrzebne. Dzięki temu, że jest substancją lotną znika już po 20-40 minutach. MEA niestety nie. Pozostaje we włosach nawet 24 dni, drążąc ich strukturę i rozpulchniając. Łatwo przewidzieć konsekwencje takiego działania.

Choć amoniak jest silnie toksyczny, w farbach do włosów są stosowane jego minimalne ilości. W takim stężeniu nie stanowi on zagrożenia dla zdrowia, nawet w przypadku farbowania włosów raz na miesiąc. Uważać muszą fryzjerzy stale wdychający jego opary (konieczne jest stałe wietrzenie zakładów). Ważne, że informacje, jakoby farby z amoniakiem stosowane prawidłowo szkodziły kobietom w ciąży (a zwłaszcza nienarodzonemu dziecku) nie zostały potwierdzone naukowo. Jednak inne składniki, jakie mogą zawierać preparaty do koloryzacji mogą być szkodliwe, dlatego zaleca się ostrożne dobieranie produktu.

Komentarze