Ego - czym jest? Rola, etapy rozwoju, mechanizmy obronne ego

Ego"Ależ on/ona ma ego!" - mówimy nieraz o kimś, czy aby do końca poprawnie używamy tego sformułowania? W psychologii ego obejmuje "ja" każdego z nas, reguluje nasze procesy psychiczne. Razem z "id" i "superego" stanowi konstrukt, zwany psychiką człowieka. Za twórcę tej koncepcji uważa się znakomitego psycholog, Zygmunta Freuda.

Czym jest ego? Psychika ludzka według Freuda

Freud podzielił psychikę ludzką na trzy części. Jedną z nich stanowi "id", czyli psychiczna energia i nieuświadomione, pierwotne popędy. Freud przyrównuje je do popędów okresu niemowlęctwa: małe dziecko za wszelką cenę dąży bowiem do zaspokojenia swoich potrzeb, informując płaczem opiekunów o konieczności nakarmienia, zmiany pieluszki czy utulenia do snu. Z kolei "ego" stanowi niejako nasze wewnętrzne "ja". Rozwija się ono w ciągu życia. Trzecia część to "superego", czyli zespół norm i zasad moralnych, które obowiązują w danej społeczności, to niejako nasze "ja idealne", nasza sfera moralna.

Jak powstaje ego? Etapy rozwoju

Według Freuda nie rodzimy się z ego, najpierw rządzą nami popędy z id, jak wspomniano wcześniej. Noworodek nie uświadamia sobie swoich popędów, dąży do ich szybkiego zaspokojenia. Ego rozwija się stopniowo, Freud twierdził, że ma to miejsce około 1,5 roku od urodzenia. Jego koleżanka, Melanie Klein, sądziła nieco inaczej. Według psycholog, ego istnieje od momentu narodzenia i kształtuje się przez całe życie. Nie mniej jednak, co do jednego badacze są zgodni: ego kształtuje się etapami i w efekcie prowadzi do stworzenia indywidualnej, wyjątkowej jednostki. Stanowi nasze wyposażenie psychiczne, naszą osobowość.

Ciekawe etapy rozwoju ego (naszej osobowości) zaproponował również Erik Erikson. Wyróżnił ich osiem.

  1. Pierwszą fazą jest konflikt między ufnością a podstawową nieufnością. To okres niemowlęctwa, kiedy to noworodek i niemowlę jest całkowicie zależne od opiekunów i musi im się podporządkować.
  2. Druga faza to konflikt pomiędzy autonomią a wstydem i zwątpieniem, przypadający na czas wczesnego dzieciństwa. Małe dziecko uczy się panować nad swoim ciałem, przechodzi trening czystości, zaczyna zauważać, że jest odrębną jednostką, pojawia się poczucie wstydu i poczucia winy.
  3. Trzecia faza to konflikt pomiędzy inicjatywą a poczuciem winy, przypadająca na wiek przedszkolny, czas zabawy. W tym wieku dziecko zaczyna integrować się z innymi, poznaje rówieśników, zaczyna przyjmować role grupowe, rozumieć podstawowe zasady społeczne, w tym normy zachowań w przedszkolu.
  4. Czwarta faza, kryzys pomiędzy produktywnością a poczuciem niższości, przypada na wiek szkolny, kiedy młody uczeń zaczyna dostrzegać zalety korzystania z symboli, w tym liter i cyfr, nabywa wiele nowych umiejętności ale i musi radzić sobie z pierwszymi porażkami, np. gorszą oceną w szkole, odrzuceniem przed rówieśników.
  5. Piąta faza, kryzys między tożsamością a dyfuzją ról, przypada na czas dorastania. Nastolatek w tym czasie wzbogaca swoją osobowość o nowe doświadczenie: przechodzi przez szereg zmian fizycznych (dojrzewanie płciowe) oraz emocjonalnych: ma miejsce pierwsza miłość, pierwszy pocałunek, być może inicjacja seksualna. Dokonuje wielu istotnych wyborów, np. wybiera szkołę czy kierunek studiów. W tym czasie najbardziej dynamicznie kształtuje się jego tożsamość.
  6. Szósta faza to konflikt między intymnością a izolacją, przypada na wiek dorosłości: 18-25 roku życia. Młody człowiek w tym czasie dokonuje w swoim życiu wielu zmian, kończy naukę, znajduje pierwsza pracę, usamodzielnia się, wyprowadza z domu rodzinnego, zwykle wstępuje w związek partnerski lub małżeński, kształtuje się relacja intymna.
  7. Przedostatnia faza rozwoju osobowości to płodność i stagnacja, czyli wiek dorosły, kiedy przychodzi na świat nasze potomstwo, budujemy dom, pracujemy, wychowujemy dzieci i pozwalamy się im usamodzielnić, co może sprawić, że partnerzy odsuną się od siebie i dostrzegą, że poza dziećmi niewiele ich łączy.
  8. Ósma faza to konflikt między integralnością ego a rozpaczą, kiedy to człowiek dojrzały zastanawia się nad swoim życiem, analizuje je i przyjmuje to, co przeżył lub też nie. Ma również miejsce myślenie o tym, co nieuchronne: o starości i śmierci.

Rola ego w naszym życiu

Na czym polega rola ego w naszym życiu? Freud uważał, że jego naczelnym zadaniem jest planowanie ale i godzenie żądań popędowych i instynktów z sumieniem i zasadami moralnymi: id oraz superego, np. dzięki temu nie kąpiemy się na basenie nago ale w kostiumie kąpielowym, gdyż kąpiel bez niego nie jest społecznie akceptowalna oraz nie kupujemy drogich perfum, ponieważ musimy zapłacić ratę za samochód. Ego może również ustrzec nas przez zachowaniami niebezpiecznymi, np. mimo iż podoba się nam czyjaś rzecz to nie zabieramy jej, ponieważ wiemy, że jest to kradzież.

Mechanizmy obronne ego

Freud, jako ojciec psychoanalizy, wyróżnił również szereg psychologicznych mechanizmów, zwykle nieuświadomionych, których celem jest obrona ego, czyli naszej osobowości przed lękami i innymi, negatywnymi emocjami. Nazwał je mechanizmami obronnymi.

  • Freud wyróżnił kilka mechanizmów obronnych, jakie stosujemy w naszym życiu. Jednym z nich jest wyparcie. Obejmuje ono usuwanie ze świadomości bolesnych wspomnień, myśli czy pragnień, które kojarzą się nam źle lub nieprzyjemnie, np. wypieranie myśli o śmiertelnej chorobie bliskiej osoby. Usuwamy pewne fakty, które są dla nas niewygodne, w ich miejsce możemy tworzyć nowe, tak zwane fałszywe wspomnienia.
  • Wyróżnił również konwersję, zwaną dysocjacją. Obejmuje ona zaburzenie funkcji, które do tej pory były ze sobą połączone, w tym pamięci, świadomości oraz tożsamości. Osoba doświadczająca tego mechanizmu może nie pamiętać jak się nazywa, cierpieć na chwilową amnezję, wykazywać nadwrażliwość lub brak wrażliwości na ból. Z dysocjacją możemy mieć do czynienia z różnych przyczyn. Zwykle wśród nich wymienia się hipnozę, histerię ale i stan opętania.
  • Trzeci mechanizm stanowi przemieszczenie. To przeniesienie emocji z jednego obiektu na inny, aby dać jej upust, np. dziecko jest złe na rodzica ale nie może tego gniewu okazać, wiec wyładowuje złość na zabawce lub np. bije młodsze rodzeństwo lub kolegę w przedszkolu.
  • Stosujemy również projekcję. Obejmuje ona przypisywanie innym swoich "ech" i emocji, np. gdy jesteśmy smutni, uważamy, że inni również wyrażają smutek swoich postępowaniem lub rodzic beszta dziecko za zachowanie agresywne, podczas gdy sam przejawia agresję krzycząc na nie.

Cegiełkę do filozofii Freuda dołożyła w późniejszych latach jego córka, Anna. Zajmowała się pracą z dziećmi i wyróżniła znacznie więcej mechanizmów obronnych, których stosowanie zaobserwowała już u swoich podopiecznych.

  • Wyróżniła miedzy innymi regresję, czyli cofanie się do wcześniejszego okresu rozwojowego, np. dziecko zaczyna się moczyć, gdy urodziło się mu młodsze rodzeństwo.
  • Anna Freud mówiła też o introjekcji. To obrona naszego ego, polega na przyjmowaniu komunikatów, jakie do nas docierają, jako skierowanych do nas, np. szeregowy pracownik nie otrzymał upragnionego awansu i złość, jaką żywił do szefa, skierował na siebie, zaczął postrzegać siebie jako złego pracownika, który nie zasługuje na podwyżkę.
  • Kolejnym mechanizm stanowiła według niej reakcja upozorowana, czyli zastępowanie złych emocji negatywnymi, np. nie przepadamy na teściową ale stale jej nadskakujemy, aby wyprzeć negatywne uczucia wobec niej.
  • Freud mówiła również o sublimacji, pozytywnym mechanizmie obronnym, który obejmuje zamianę negatywnych emocji na coś pozytywnego, w tym działania charytatywne czy twórcze, np. wyładowanie agresji w sporcie.
  • Kolejny mechanizm to zaprzeczanie, opierający się na podobnych zasadach, co freudowskie wyparcie: osoba usuwa ze świadomości negatywne fakty, np. narkoman, który utrzymuje, że w każdej chwili może przestać zażywać szkodliwe substancje czy młoda wdowa, która nie wierzy w śmierć męża i czeka na jego powrót z pracy.
  • Następny mechanizm stanowi identyfikacja z agresorem. W tym wypadku przypisujemy innej osobie własne agresywne skłonności, np. przyłączamy się do agresora, odczuwamy empatię w stosunku do niego. Doskonałym przykładem takiego zachowania jest syndrom sztokholmski, czyli odczuwanie sympatii wobec sprawców przemocy, obserwowany np. u zakładników czy więźniów.
  • Wyróżniła też idealizację. Przebiega ona w dwóch etapach. Pierwszy z nich to rozszczepienie obiektu na dwie sfery, dobrą i złą oraz wypieranie tej złej, np. bita przez męża kobieta nie dostrzega wad mężczyzny, podkreśla tylko dobre strony, np. mąż pracuje, interesuje się dziećmi, itp.

Autor: Monika Muzolf, psycholog