Poczucie wstydu w chwilach intymnych towarzyszy wielu kobietom. Istnieje wiele przyczyn takiego stanu rzeczy, jednak w każdym przypadku warto szukać rozwiązań, aby poczuć się pewniej w sypialni. Jak poradzić sobie ze wstydem w relacjach damsko-męskich?
Ciało nieidealne
Fałdki na brzuchu, wystające boczki, rozstępy na udach - niemal każda kobieta ma sobie coś do zarzucenia, jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny. Przywiązujemy do niego ogromną wagę, co jest wynikiem dużej presji na nienaganną prezencję. O ile jednak codzienny strój pozwala nam ukryć pewne niedoskonałości, o tyle w sypialni wszystko wychodzi na światło dzienne. Jeśli nie czujemy się pewnie ze swoją sylwetką, warto nieco nad nią popracować. Wbrew pozorom nie trzeba do tego ścisłej diety czy wyciskania z siebie siódmych potów na siłowni. Oczywiście, zdrowe odżywianie oraz aktywność fizyczna odgrywają ogromną rolę, ale warto również sięgnąć po specjalne kosmetyki, które pomogą nam poradzić sobie z niedoskonałościami.
Wysokiej jakości balsamy antycellulitowe czy krem na rozstępy to podstawowe produkty, jakie powinny znaleźć się w naszej kosmetyczce. Zaopatrzmy się też w krem nawilżający, który pomoże poradzić sobie z suchą, popękaną skórą.
Wstyd o podłożu psychicznym
Relacje damsko-męskie nie zawsze są łatwe, zwłaszcza jeśli wchodzimy w nie z pewnym bagażem doświadczeń. Wstyd może wynikać nie tylko z fizycznych niedoskonałości - często ma podłoże psychiczne. Jeśli na przykład w naszym domu związek partnerski był tematem tabu, pierwszy raz wspominamy z bólem, a zbliżenie kojarzy nam się wyłącznie z koniecznością spełniania fantazji partnera, to problemy w naszej relacji pojawią się naprawdę szybko.
W takich sytuacjach nie pozostaje nic innego, jak skuteczna terapia. Na początek warto zgłosić się na nią indywidualnie, jednak z czasem konieczna może okazać się również terapia dla par. Wstydu o podłożu psychicznym nie jesteśmy w stanie zniwelować samodzielnie, choć nieocenione będzie tutaj wsparcie ze strony partnera.
(Nie)pewność w sypialni - problem dla dwojga
Niepewność w sypialni jest trudna nie tylko dla nas samych, ale również dla partnera. Nie chodzi o to, aby ciągle się do czegoś przekonywać, przełamując swój wewnętrzny opór. Z czasem taki układ przestanie mieć rację bytu. Bardzo istotne jest odpowiednie podejście partnera. Czasami problem jest w stanie rozwiązać szczera rozmowa. Musimy się otworzyć, mówiąc, co tak naprawdę nam nie pasuje i dlaczego ciągle towarzyszy nam poczucie wstydu. Przyczyna nie zawsze jest jednoznaczna, a wręcz przeciwnie - często jest ona ukryta w naszej psychice albo same jej do siebie nie dopuszczamy. Wsparcie partnera jest kluczowe, podobnie jak poczucie akceptacji z jego strony.
My również musimy dążyć do tego, aby w tej sferze poczuć się pewniej. Niektóre kobiety są z natury nieśmiałe, dlatego trudno im przełamać się, wychodząc z inicjatywą. Dotyczy to nie tylko relacji damsko-męskich, lecz również rodzinnych czy służbowych. Bardzo pomocny okazuje się pod tym względem trening osobowości. Może on przynieść wiele korzyści w życiu codziennym, sprawiając jednocześnie, że w sypialni od razu poczujemy się pewniej. Warto zadbać o swój komfort życiowy, nie lekceważąc - wydawałoby się - błahego objawu, który czasami bywa przyczyną rozpadu nawet dobrze prosperującego związku.
Komentarze