Makijaż 2023 - cera, oczy, usta, brwi

Makijaż kolorowyMakijaż 2023 to prawdziwa rewolucja, trendy dyktują netfliksowe produkcje oraz influencerki -  winylowe usta, demoniczne kreski, szalone eyelinery, gotycki makijaż w dwóch różnych odsłonach, usta i oczy na Wednesday, rzęsy na lalkę barbie, make-up no make-up, a także wet face i pożegnanie z popularnymi kosmetykami do makijażu. Chcesz wyglądać modnie? Zapomnij o wszystkim, czego nauczyłaś się dotychczas o make-upie.

Prawdziwą niespodzianką będą natomiast propozycje z tegorocznego tygodnia mody oraz wielkie powroty z lat 70, 80 i 90. To właśnie te trzy dekady będą rządzić i inspirować w 2023 roku. Zobacz, jak dokładnie wygląda najmodniejszy makijaż 2023 i dlaczego powinnaś zapomnieć w tym roku wszystkiego, czego nauczyłaś się dotychczas o make-upie.

Kolory, kolory i jeszcze raz kolory, na rzęsach, powiekach, dolnej i górnej kresce. Odważne usta, brokat, neonowe oczy, gotyckie oko, wet face oraz makijaż bez makijażu. Do tego rzęsy jak u lalki barbie i wiele innych trendów z ubiegłych lat, które powracają w odmłodzonej wersji. Zobacz, co będzie modne i znajdź coś dla siebie.

Nakładanie makijażu
Nakładanie makijażu

Makijaż 2023 - cera

W 2023 roku modny makijaż zaczynamy od pielęgnacji, to ona jest wyznacznikiem wszystkiego. Nawilżenie, nawilżenie i jeszcze raz nawilżenie! To pierwszy krok, w kolejnym zapominamy o fluidach, podkładach, pudrach w kamieniu i sypkich. Jednym słowem pozbywamy się wszystkich matujących cerę kosmetyków i uczymy się sztuki make-upu od nowa. Prawdziwym must have w tym roku będą kremy BB i CC. To one pozwolą większości z nas uzyskać idealną cerę, a jeśli masz problem z przebarwieniami i wypryskami to wymieszaj rozświetlający fluid z kremem nawilżającym w proporcji 1 miarka kremu i 3 miarki fluidu. Tak przygotowany kosmetyk nakładaj na dobrze nawilżoną cerę. Potem odczekaj chwilę i nakładaj kolejne kosmetyki.

Delikatny makijaż
Delikatny makijaż

Laminowana cera to nowinka prosto z tygodnia mody. Jak ją wykonać, to nie takie trudne, wystarczy zmiana nawyków. Zacznij od nawilżenia, które w tym roku jest absolutnym must have. Jednak zanim przystąpisz do nakładania kremu, wykonaj lekki peeling, to dzięki niemu pielęgnacja przyniesie oczekiwany efekt. Kiedy już pozbędziesz się wszystkich zanieczyszczeń i martwego naskórka, nakładaj warstwami krem nawilżający. Kiedy krem wsiąknie, możesz zaaplikować na twarz i szyję krem BB lub CC lub delikatny wodnisty podkład. Tegoroczne kosmetyki są delikatne i rzadkie, dlatego po nałożeniu każdej warstwy musisz odczekać 2-3 minuty. Kolejna warstwa to rozświetlacz, ale kremowy, o sypkim lub w kamieniu zapomnij. Nakładasz go na kości policzkowe, nad nosem, nad brodą i na łukach brwiowych, a także na skrzydełkach nosa oraz nad górną wargą we wgłębieniu. Jeśli nie wyobrażasz sobie makijażu bez konturowania twarzy, w tym roku stosuj bronzery w kremie lub sztyfcie. Ostatni element laminowanej twarzy to róż, czyli urocze zarumienione promienne policzki. Również ten kosmetyk powinien mieć kremową konsystencję. Pamiętaj, że w 2023 roku róż nakładamy na kości policzkowe, zaczynając kilka cm pod okiem, czyli dokładnie tak, jak robią to Azjatki. Ten trik optycznie podnosi owal twarzy i odmładza. Do laminowanej cery nie stosuj cieni prasowanych i sypkich, a postaw na te w kremie lub żelowe. Rzęsy delikatnie wytuszuj i gotowe. Na koniec spryskaj twarz mgiełką utrwalającą. Prawidłowo wykonane laminowanie cery powinno dać efekt mokrej błyszczącej skóry.

Gotycka cera jest w zupełnej opozycji to laminowanej, powinna być blada, niemal wampirza. W tym wypadku może zastosować puder w kamieniu i to najlepiej o jeden dwa tony jaśniejszy od naturalnego kolorytu. Róż nakładamy tradycyjnie w klasycznym odcieniu czerwieni. Konturowanie twarzy możemy wykonać szarym cieniem, który podkreśli mroczny charakter make-upu.

Makeup no makeup, czyli naked face prezentowane na tegorocznym tygodniu mody. Na wybiegach pojawiły się modelki bez grama maskujących i upiększających kosmetyków. Piegi, wypryski, przebarwienia i zmarszczki prezentowały z dumą. Niektóre z nich do naked face miały pomalowane rzęsy i usta, inne nawet z tego zrezygnowały. Naturalne, surowe i nagie twarze przyciągały flesze reporterów i przeraziły część wizażystek. Nawet twarz modelki pozbawiona makijażu nie prezentuje się najlepiej. Kult naturalnej urody z pewnością nie przypadnie wszystkim do gustu, na szczęście mamy jeszcze kilka innych bardziej twarzowych propozycji.

Cera kawaii i magna w jednym. Makijaż na azjatkę, czyli dobrze odżywiona, naturalnie rozświetlona cera z różem na kościach policzkowych pod oczami. Kolor nakładamy na wzór naturalnych rumieńców, czyli w kształcie odwróconego trójkąta. Podstawa pod okiem, a wąska część nad dolną szczęką. Jest to azjatycki sposób na lifting i rozświetlenie. Tak nałożony róż optycznie podnosi owal twarzy, sprawia że cera nabiera młodzieńczego rumieńca i wygląda promiennie.

Makijaż 2023 - jak malować oczy?

I tutaj czeka nas spora niespodzianka, ponieważ oczy malujemy na kilka sposobów, a każdy z nich znamy z poprzednich lat. Wielkie powroty 2023 roku są spektakularne i trudno obok nich przejść obojętnie. Duży wpływ na tegoroczne trendy ma popularny serial Wednesday i mroczne oczy tytułowej bohaterki.

Mroczny makijaż oka w stylu Wednesday to nic innego jak nowoczesna wersja smoky eye, ale tym rok wykonujemy jeszcze grubą kreskę pod dolnymi rzędami w stylu śródziemnomorskim. Do jego wykonania będziesz potrzebować bazy pod cienie, czarnego lub grafitowego cienia do powiek, czarnego eyelinera najlepiej w ołówku lub arabskiego kayal, ale w oryginalnej wersji i pokrywającego tuszu do rzęs. Najpierw puder w kamieniu, mimo że wizażyści w tym sezonie proponują pozbycie się go z kosmetyczki. Ciemne kolory muszą się perfekcyjnie utrzymywać na powiece, w przeciwnym razie już po kilku godzinach, zamiast upiększać będą szpecić. Dlatego w tym wypadku powiekę należy dokładnie odtłuścić, pokryć bazą pod makijaż. Następnie pędzelkiem do cieni nałożyć cienką warstwę pudru w kamieniu na górną i dolną powiekę. W zewnętrznym kąciku górnej powieki nakładamy najciemniejszy cień, w połowie powieki ten odrobinę jaśniejszy i o ⅓ mniej niż poprzedniego. Teraz za pomocą aplikatora do cieni rozcieramy je do wewnętrznego kącika. Zaczynamy od ciemniejszej barwy, którą rozcieramy do jaśniejszej, tak żeby powstało nam obre. Potem jaśniejszy rozcieramy do wewnętrznego kącika, uważając, żeby nie obsypał się na nos i pod oko. Powracamy do zewnętrznego kącika i zaczynamy rozcierać w najciemniejszym miejsce w kierunku dolnej powieki. Tak, żeby powstał nam otwarty trójkąt. Na dolnej powiecie cień powinien kończyć się na ⅓ powieki.

Kreska na powiece
Ciemny makijaż oka

Kredką do oczu malujemy kreskę na górnej powiecie tuż nad rzęsami. Jeśli nie potrafisz wykonać idealnej kreski na zamkniętym oku, otwórz je, znajdź linię wodną nad rzęsami i powoli przesuwaj po niej kredkę. Początki mogą być trudne, jednak w smoky eye możesz skorygować linię, więc się nie przejmuj. Następnie obrysuj dolną powiekę tuż pod rzęsami na całej jej długości. Teraz za pomocą cienkiego pędzelka możesz skorygować kreskę na górnej powiece, wykonując ruch w kierunku zewnętrznego kącika. Potem poprawiamy nasz trójkąt, który powinien być idealny i nakładamy pogrubiający tusz do rzęs.

Oczy na lata 70 ubiegłego stulecia. Gruba kreska na górnej powiece w stylu Brigitte Bardot, czyli eyeliner rządzi. I tutaj ponownie kreskę wykonujemy na odtłuszczonej powiece, przy czym koniecznie wodoodpornym kosmetykiem. Powinna ona być od połowy powieki skierowana do góry, następnie robimy dolną kreskę, która powinna wychodzić poza zewnętrzny kącik i łączyć się z górną. To najbardziej odmładzający trik. Na powiekę możemy nałożyć jeszcze cień do powiek, choć nie jest to konieczne.

Smokey eye w klasycznej wersji to kolejna odsłona tego makijażu, tym razem potrzebować będziemy aż trzech różnych cieni, czarnego, szarego i popielatego lub białego. Aplikujemy je na dobrze odtłuszczoną powiekę. Tym razem najpierw wykonujemy kreskę na górnej powiece. Teraz aplikujemy czarny cień, dokładnie zamalowując zewnętrzny kącik górnej ruchomej powieki. Jednak uwaga - wykonujemy nim coś w rodzaju grota od strzałki. Potem pustą przestrzeń i fragment powieki, mniej więcej do ⅓ jej długości szarym cieniem, on powinien mieć kształt trójką. Ostatni cień najjaśniejszy aplikujemy na prawie do wewnętrznego kącika, pozostawiając tylko fragment pustej powieki. Na koniec pędzelkiem do cieni blendujemy, zaczynając od wewnętrznego kącika. Najpierw rozcieramy w kierunku nosa, najjaśniejszy kolor, potem kierujemy się do zewnątrz, łącząc wszystkie kolory. W zewnętrznym roku nakładamy aplikatorem do cieni niewielką kropeczkę czarnego cienia i rozcieramy go na górną i dolną powiekę, aż powstanie nam idealny rożek. Teraz aplikujemy czarną kredkę na dolnej powiece, ale tylko na ⅓ jej długości, potem rozcieramy ją do wewnętrznego kącika. Nakładamy pogrubiająca maskarę i gotowe.

Smokey eye w wersji nude, to kolejny już pomysł na seksowną powiekę. Tym razem zamiast głębokiej czerni, stosujemy głębokie i nieoczywiste brązy i beże. I tutaj możemy wykonać ombre od rozświetlacza w wewnętrznym kąciku oka po głęboki ciemny brąz w zewnętrznym. W tym wypadku rezygnujemy z kreski, a jeśli jesteście ich prawdziwymi fanami i chcecie, dodając spojrzeniu ostrości, wykonajcie ją na dolnej i górnej linii wodnej. Dzięki temu trikowi spojrzenie będzie świeże, wyraźne a brązy zyskają jeszcze większą głębię.

Rozmyte smokey eye, czyli delikatnie subtelnie w wersji nude, niebieskiej lub różowej. Czarna rozmyta powieka również wygląda pięknie, ale musicie uważać, żeby nie wykonać wampirzego make-upu, który zamiast dodawać uroku, będzie wyglądał wręcz demonicznie.

Kocie oko, ale bez cienia do powiek to kolejny trend z eyelinerem w roki głównej. Do jego wykonania możemy użyć tego w długopisie, w kredce lub w sztyfcie. Warto zaznaczyć, że do wykonania kociego oka najlepiej jest stosować produkty wodoodporne, które dobrze trzymają się na skórze. Chcesz wykonać idealne cat eye? Podkreśl górną powiekę grubą czarną kreską górną powiekę, pamiętając, by mniej więcej od ⅓ długości powieki kreska się rozszerzała, a jej końcówka wychodziła poza linię powieki i być zawinięta do góry, a na końcu "zaostrzona". W tym roku podkreślamy również dolną powiekę cienką kreską, która powinna się krzyżować w wewnętrznym kąciku z górną, tworząc "rybi ogon". Na koniec malujemy rzęsy wydłużającą maskarą i gotowe.

Lata 80 na powiekach, czyli wielki powrót kolorowych cieni. Mocny błękit przez kilka ostatnich dekad uważany za szczyt kiczu powraca. Malujemy nim górną powiekę, a nawet dolną, ale to nie wszystko. Możemy go podkreślić niebieską kreską, a do tego czarna maskara. Myślicie, że to najbardziej szalony trend 2023? Nic bardziej mylnego, to dopiero początek, pamiętacie kolorowe powieki z lat 80 XX wieku? Będą one królowały w najbliższych miesiącach, a to oznacza, że najwyższa pora wybrać się na zakupy, ponieważ tak esencjonalne barwy powinny być najwyższej jakości, nie rozmazywać się, nie blaknąć i co najważniejsze, nie sypać się podczas aplikacji. Oczy w tym sezonie malujemy na wspomniany już błękit, fuksję, róż i to we wszystkich odcieniach, fiolet, granat, zieleń, tęczę i kolorowe ombre, z tą tylko różnicą, że w 30 lat temu nikt nie przejmował się blendowaniem i łagodnymi przejściami. W tym roku każda z nas zostanie mistrzynią wizażu, a to za sprawą kolorowego make-upu. Na górnej i dolnej powiecie dozwolone są wszystkie szaleństwa, zatem malujemy oczy również na soczystą pomarańczę, czerwień, mocny żółty, zieleń i wszystkie inne kolory. Warunek jest jeden, takie barwy powinny pozostać na miejscu, w przeciwnym razie będziemy wyglądać jak z podbitym okiem.

Jeśli nie wiecie, jak wygląda paleta barw, to najwyższa pora się z nią zapoznać. Jeśli chcecie wyglądać modnie to naturalne przejścia kolorystyczne, będą na topie, np. żółty, niebieski, zielony lub niebieski czerwony i fioletowy.

Neonowy eyeliner to kolejny trend, który będzie bardzo popularny już latem. A może on mieć każdy neonowy kolor, a nawet metaliczny i brokatowy. Wprawdzie już kilka sezonów temu takie kreski były modne, ale w wersji mini, w tym roku wykonujemy je na wzór tych z lat 70 i 80 ubiegłego stulecia.

Niebieska kreska pod okiem
Niebieska kreska pod okiem

Coquette, czyli na kokietkę to powrót do lat 90 ubiegłego stulecia. Powiekę podkreślamy jednym z odcieni pomarańczu, beżu, ale tak, żeby podbić jej naturalny koloryt. Panie o ciemnych włosach mogą zastąpić pomarańczowy stonowanym ale głębokim różem wpadającym w czerwień. Chodzi o to, żeby powieka wyglądała jak najbardziej naturalnie i odznaczała się zdrowym kolorytem na tle całej twarzy i pięknie kontrastowała z rzęsami. Do tego mocno tuszujemy rzęsy lub przyklejamy sztuczne, które powinny mieć posklejane końcówki, tak żeby np. trzy rzęsy tworzyły uroczy rożek do kokieteryjnego trzepotania rzęsami.

Oko na lalkę barbie to bardzo podobny trend, jednak tym razem powiekę podkreślamy różowym, błękitnym lub liliowym cieniem, do tego obowiązkowo cienka kreska na górnej powiece zwinięta do góry i zaostrzona na końcu. W wewnętrznym kąciku nakładamy natomiast rozświetlacz, a dolną wodną linię podkreślamy jasnym eyelinerem. Górną część powieki, tuż pod brwiami, zaznaczamy subtelnie rozświetlaczem, na zgięciu powieki nakładam perłowy jasny cień. Stosujemy absolutnie wszystkie triki na otworzenie oka i powiększenie go, a na koniec nakładamy pogrubiającą i wydłużającą maskarę i starannie podkreślamy rzęsy.

Perłowe cienie, czyli połyskujące powieki i efekt glamour w casualowym makijażu, to trend z lat 90. I tutaj warto pamiętać o kilku zasadach, ponieważ nałożony w niewłaściwym miejscu podkreśli wszystkie zmarszczki. Dlatego nakładajcie je tylko na górnej ruchowej powiecie i koniecznie postawcie na te o kremowej konsystencji, które nie będą się sypać podczas aplikacji.

Kolorowe oczy w wersji glam to kolejny kolejna propozycja skierowana do pań, które lubią przepych i blask. W tym wypadku możecie stosować mocne metaliczne, perłowe i brokatowe cienie, takie też eyelinery oraz brokat, kryształki na powiekach, pod nimi i w okolicy oka. To coś w stylu lat 80 i nie ma mowy o przesadzie, ale tylko pod warunkiem, że każdy z zastosowanych kosmetyków dodaje nam urody.

Makijaż oka kawaii, czyli nieco przerysowany trend prosto z japońskich komiksów manga. Oko bohaterek tych opowiadań jest największym i najbardziej wyrazistym elementem twarzy. Podkreślamy każdą jego część oraz przestrzeń wokół niego. Chcesz wykonać taki make-up? Koniecznie zaopatrz się w kolorowy i czarny eyeliner, porządny tusz do rzęs, kolorowe cienie i naklejki na twarz lub szablony. Make-up zaczynamy od podkreślenia niebieskim, białym perłowym, różowym lub granatowym eyelinerem dolną i górną linię wodną. Następnie aplikujemy na górną powiekę dowolny perłowy lub brokatowy cień do powiek, może, a nawet powinien wychodzić on poza ruchomą powiekę. Na dolną powiekę aplikujemy o ton jaśniejszy cień. Potem malujemy grubą czarną kreskę na górnej powiece, która powinna się unosić ku górze mniej więcej od połowy powieki i być pięknie zaostrzona i wyciągnięta w bok. Od górnej kreski na wysokości górnego zewnętrznego kącika malujemy rożek w kierunku dolnej powieki, ale nie ciągniemy kreski pod całą powiekę. Zaznaczamy jedynie róg oka, wypełniając czarną kredką przestrzeń za zewnątrz oka. Na koniec malujemy kredką gwiazdki, serduszka lub co tylko wam przyjdzie do głowy od zewnętrznej kości przy oku, tworząc literę C z kośćmi policzkowymi. Na górnej powiece pod brwiami lub powieką ruchomą przyklejamy brokat (możesz kupić taki z klejem lub doczepić go na klej do rzęs). Inną możliwością są naklejki lub piegi Pana Kleksa. W stylu kawaii i manga makijaż oka wychodzi daleko poza oczy, możemy więc namalować 2-3 cm pod okiem kropkę, gwiazdkę lub serduszko, podobnie możemy ozdobić czoło nad brwiami.

Makijaż 2023 - rzęsy

Podobnie jak w ubiegłych sezonów rzęsy traktujemy z dużą starannością i nie wystarczy już nałożenie maskary. W tym roku jest kilka zupełnie różnych trendów.

Posklejane rzęsy kokietki powinny one być w taki sposób pomalowane, żeby posklejały się w kilka grubszych rożków. Są one idealne, jeśli chcesz kokietować i trzepotać seksownie rzęsami. Wiele pań już na początku roku zrezygnowało z trudnej stylizacji takich rzęs i postawiły na te doczepiane lub sztuczne na klej lub magnetyczne.

Długie cienkie niczym firanki, które możecie wykonać samodzielnie, pod warunkiem, że zainwestujecie w porządną wydłużającą maskarę, która nie oblepia rzęs, nie kruszy się, a jedynie wydłuża je. Do ich wykonania, konieczna będzie zalotka, którą wywiniesz wydłużone włoski do góry.

Rzęsy w stylu kawaii to już wyższa szkoła makijażu. Musicie je tak wytuszować, żeby wyglądały jak rzęsy bohaterek komiksów manga i azjatyckich filmów animowanych. Zatem malujemy wszystkie rzęsy, ale wydłużamy tylko co 3 rzęsę na górnej powiece. Na dolnej malujemy delikatnie wszystkie, a potem skupiamy się tych w pobliżu zewnętrznego kącika (mniej więcej na ⅓ szerokości powieki). Nakładamy na nie taką ilość maskary, która pozwala na sklejenie ich w trzy grube rożki (trójkąciki).

Rzęsy manga, to z kolei mocne wydłużenie i podkreślenie ich w wewnętrznym i zewnętrznym kąciku oka. W tym miejscu powinny być najgrubsze, a na środku powieki po prostu wytuszowane.

Makijaż 2023 - usta

Usta kawaii, czyli, na bohaterkę z mangi, to już całkowite szaleństwo. Malujesz je na zamkniętych, ale nie zaciśniętych wargach. I konturówką malujesz na ich środku serce, wykorzystując ich naturalny kształt. Wypełniasz kształt serca odważnym kolorem szminki, a następnie delikatnie rozcierasz je na boki, ale w taki sposób, aby serce było najwyraźniejsze i najciemniejsze.

Winylowe usta, czyli takie, które wyglądają jak mokre. Idealnie pomalowane czerwoną lub w kolorze ciemnego różu pomadką w płynie. Zanim jednak w taki sposób je pomalujesz, musisz zadbać o ich kondycję. Zatem co drugi dzień wykonujemy delikatny peeling ust, potem nakładamy maseczkę wygładzającą do ust, na noc starannie nawilżamy wargi, rano myjemy je z taką samą starannością jak resztę cery i dopiero aplikujemy pomadkę.

Usta Wednesday to kolejna bardzo modna propozycja. Do wykonania takich ust, będziesz potrzebować jedynie grubej konturówki w mocnym ciemnym kolorze. Obrysowujemy nią kontur ust, ale nie raz, a dwa razy, tak żeby kontur miał grubość 2-3 mm. Konturówka powinna być bardzo miękka, ponieważ potem należy ją rozetrzeć aplikatorem silikonowym do powiek lub miękkim pędzelkiem. Efekt, jaki powinniśmy uzyskać to perfekcyjne ombre.

Gotyckie usta to krwista czerwień na prawie białym tle twarzy. Takie usta powinny być najpierw obrysowane czerwoną lub czarną konturówką. Następnie na górną i dolną wargę nakładamy czerwoną pomadkę, a następnie delikatnie rozcieramy konturówkę na pomadkę, ale na nie dalej niż granica między tymi dwoma kosmetykami.

Pomarańczowe usta, czyli takie w stylu lat 90 ubiegłego stulecia. Nie chodzi jednak o kolor skórki pomarańczowej, a raczej łososiowy i brzoskwiniowy.

Nudne blade usta, czyli we wszystkich odcieniach nude modne w latach 90 i 70 ubiegłego stulecia. Nieznacznie podkreślone, ale zadbane i subtelne, doskonale będą się prezentować z wodną twarzą, a także z naked face.

Różowe usta i to we wszystkich odcieniach róży, jasne, ciemne i szalone jak modna magenta, fuksja, a nawet amarant.

Różowe usta
Różowe usta

Czerwone usta tak, ale tylko do gotyckiego make-upu lub wieczorowego. Casualowe usta mogą mieć każdą barwę oprócz czerwonej. W tym roku czerwień traktujemy jako odcień wyjątkowy zarezerwowany na wyjątkowe okazje i do ust gotyckich.

Makijaż 2023 - brwi

To już kolejny sezon, który stoi pod znakiem brwi. Również w tym roku, nie tylko je malujemy, ale też czeszemy, regulujemy, podcinamy lub rozjaśniamy i udajemy, że ich nie ma. Pamiętacie koniec lat 80 i całe lata 90 ubiegłego stulecia. Krzaczaste damskie brwi były wówczas na topie i trend ten powraca. To jeszcze nie koniec, nie tylko nie regulujemy brwi, ale jeszcze je podkreślamy ciemnym brązem lub czernią. W tygodniu mody pojawiły się również modelki z absolutnie białymi brwiami lub w kolorze bardzo jasnego blondu, które w ogóle nie odznaczały się na tle twarzy i były praktycznie niewidzialne. Nie ma co ukrywać, nie dodawały one urody modelkom i pewnie niewiele kobiet się na nie zdecyduje. Rok 2023 będzie rokiem szalonych brwi i wszystkie wariacje są tutaj dozwolone. Biorąc pod uwagę fakt, że lata 90 wdzierają się coraz odważniej do świata mody, warto zaczerpnąć pomysł na brwi właśnie z tego okresu. Zobaczcie zdjęcia Edyty Bartosiewicz z połowy lat 90 i innych artystów, którzy jako pierwsi odważyli się zaszaleć na brwiach. Co najważniejsze ich pomysły na modne i dodające uroku brwi były dużo bardziej twarzowe od tych, które proponują znani wizażyści i domy mody.

Komentarze

Kasia
Testowałam wiele mydełek do stylizacji brwi ale te, które znalazłam na color-care.com są zdecydowanie najlepsze. Idealna konsystencja a włoski trzymają się cały dzień w idealnej pozycji. W ofercie mają także cudowne kolory cieni do powiek i duży wybór kolorów róży. Jestem zachwycona i polecam!